wtorek, 7 października 2014

Rimmel Scandaleyes - Rockin Curves :)

Cześć :) W końcu mam wolną chwilę żeby usiąść i coś naskrobać , u mnie za oknem piękna jesienna pogoda , nie wiem jak wy ale ja strasznie lubię taką atmosferę :)

Dzisiaj mam dla was Recenzję Tuszu firmy Rimmel -Rockin Curves :)

Zacznę od tego ze tusz jest dostępny w większości drogerii , cena to około 30 zł na promocji można go dorwać za około 20 zł , ja właśnie za taką cene go kupiłam :) Zużyłam kilka opakowań dlatego ze absolutnie się w nim zakochałam ! Jak widzicie na zdjęciach ma dość dużą wygiętą szczoteczkę ,mi to trochę taką 'fale' przypomina , natomiast można nią fajnie dotrzeć do każdej rzęsy .
Ja jestem ogromną fanką dużych szczoteczek , jeśli wy takich nie lubicie to może wam to trochę przeszkadzać . 


Tusz na moich rzęsach utrzymuje się cały dzień i nie osypuje się , nie mam problemu z tym że pod koniec dnia mam pandę pod oczami albo kawałki tuszu.
Nie pozostawia grudek , nie skleja rzęs , co zresztą możecie zobaczyć na zdjęciach .
Najlepiej się z nim pracuje kilka dni po otwarciu kiedy trochę przyschnie , ale to jak większość tuszy które miałam . Lubie ten tusz jeszcze za jedną rzecz , za jego wydajność .
Mogę spokojnie powiedzieć ze wystarczył mi na ponad 2 miesiące przy codziennym używaniu , co nigdy wcześniej mi się nie zdarzyło bo tusze wysychały mi po około miesiącu.





Tutaj efekt po :




I... efekt przed : 
Przepraszam za światło te zdjęcia robiłam rano , przed pracą :)
 Pepco Haul .
 Chciałam wam jeszcze jedną rzecz pokazać , moje dwa cudeńka które zakupiałam w Pepco , w bardzo okazyjnych cenach . Są to dwa świeczniki , z lewej strony słoiczek kosztował mnie 4,99 :)
Drugi małe drewniane pudełęczko z wyciętnym  sercem 9,99 :)
Szkoda było nie brać ,pięknie się prezentują a w taką pogodę za oknem uwielbiam w nich zapalić świeczki.





Trzymajcie sie ciepło !:)

czwartek, 25 września 2014

Małe zakupy :) i moje pierwsze hybrydy !:)

Cześć :D, dzisiaj pokaże wam moje małe zakupy , nie jest to nic specjalnego ale są to rzeczy których jeszcze nie miałam więc są to u mnie 'nowości' . Oprócz tego pokaże wam moje pierwsze hybrydy które zrobiła mi koleżanka która zakupiła niedawno sprzęt wiec można by powiedzieć że dla nas obu był to pierwszy raz :))


Jeśli chodzi o zakupy to zakupiłam :
--Nivea Harmony time kremowy żel pod prysznic , ślicznie pachnie !! idealny na taką jesienną pogodę, coś czuje że wieczorem pójdzie w ruch !:)
Cena około. 12zł
-- Timotei suchy szampon do włosów , narazie użyłam raz , jedyne co mogę napisać to , to że nie zostawia w ogóle żadnego pyłu na włosach , resztę napisze jak poużywam trochę .
Cena około. 12 zł
 -- Szampon Elseve -odbudowujący do włosów uszkodzonych i łamliwych , cena około 14 zł , kupiłam taki dwupak w Tesco :) czyli takie dwa w cenie jednego , takie promocje bardzo lubię .
Użyłam go narazie kilka razy i póki co jestem zachwycona , pięknie pachnie , włosy w ogóle mi się po nim nie plączą i bez problemów mogę je rozczesać , co jest dla mnie dużym plusem :)


I ostatnia najważniejsza dla mnie rzecz , to tabletki KLORANE- QUINORAL - suplement diety do włosów i skóry głowy . Zamówiłam je na internecie cena z przesyłką to około 50 zł .
W opakowaniu mamy dwa rodzaje kapsułek białe i zielone 2x30 . Należy wsiąść jedną taką i jedną taką codziennie rano i popić dużą ilością wody.
Ja niestety mam ostatnio spory problem z wypadaniem włosów , szukałam dużo na ten temat i własnie napotkałam na te tabletki , dużo pozytywnych opinii przekonało mnie do zakupu :) zobaczymy po miesięcznej kuracji , dam wam znać czy widzę jakiś rezultat , jak narazie jestem dobrej myśli.



iiiiiiiii..... taramtamtam :D 
Moje pierwsze hybrydy , jak pisałam w tytule zrobiła mi je koleżanka która tez się uczy dlatego może nie są one perfekcyjne , ale ja nie wymagałam dużo . Zobaczę jak się utrzymają , kolor i kształt moich paznokci mi się podoba. Nie wiem jak u was ale u mnie za oknem już wieję jesienią dlatego tym bardziej taki radosny kolor cieszy moje oczy :)


.........
Do następnego !;*


sobota, 20 września 2014

Makeup Revolution - Ultra Blush Palette Hot Spice.

 Hej ponownie , 
Chciałabym wam pokazać moją nową miłość czyli paletę róży z Makeup Revolution London w odcieniu Hot Spice :)
Zamówiłam ja na internecie za całe 30 zł + 10 zł przesyłką czyli wyszło mi za nią 40 zł , co na taki kosmetyk nie jest dużo :)




Paletka ma naprawdę ładne solidne opakowanie , nie ma żadnych mankamentów jeśli chodzi o wykonanie .
Czarne , takie bym powiedziała lustraszne opakowanie skrywa 13gr produktu oraz duże bardzo wygodne lusterko . W środku mamy 6 róży oraz 2 rozświetlacze. Wszystko wygląda bardzo profesjonalnie .
Paletka tych róży dostępna jest w dwóch rodzajach Sugra spice powiedziałabym takie 'ostre róże ' ale hot spice ta którą ja mam , bardziej delikatne odcienie :)


               


Posiadam ją od kilku dni i to co mogę już powiedzieć to , to że róże cudnie się utrzymują , ja mam z tym problem bo mam tłustą cerę która szybko się świeci i dużo kosmetyków po kilku godzinach schodzi mi z twarzy . Natomiast  tutaj ku mojemu zaskoczeniu , wracając po 12-nastu godzinach wciąż widziałam róż na policzkach , nawet na waciku którym zmywałam podkład.
Pigmentacja jest bym powiedziała idealna , można z nimi pracować i stopniować ich widoczność na naszej twarzy .Chociaż trzeba tez uważać żeby sobie laleczki na buzi nie zrobić :))
Kolorki które widzicie na zdjęciach są jak najbardziej moje , a na dzień dzisiejszy drugi od lewej w pierwszym rzędzie to mój ulubieniec , delikatny róż który do dziennego lekkiego makijażu do pracy 
jest idealny.


Podsumowując, myślę ze grzechem było by wymagać więcej za tą cenę .
To na pewno nie mój ostatni kosmetyk z tej firmy;)






Pozdrawiam ,
Maargott :)

Essie - Pink about it :)

Hej !:)

W końcu mam wolny weekend , mogę nadrobić zaległości , a przede wszystkim przysiąść i coś dla was napisać. 
Jakiś czas temu robiłam zamówienie na stronie ezebra.pl i własnie tam znalazł się przepiękny lakier z ESSIE-PINK ABOUT IT , cena lakieru to koło 13 zł . Przyznam się ze to mój pierwszy lakier z tej firmy i nie rozczarowałam się :) Kolor śliczny , blado różowy , na zdjęciach idealnie go widać . 
Ja nakładam dwie warstwy do idealnego krycia ale jedna tez by wystarczyła jeśli ktoś chce delikatniejszy efekt . Na paznokciach utrzymuje mi się około 3-5 dni , co u mnie to naprawdę długo . W buteleczce można dostrzec ze lakier ma drobinki ale na paznokciach ich nie widać , możne troszkę w słońcu ale mi to nie przeszkadza .
Jak na tą cenę to polecam , zerknijcie sobie tez na stronę drogerii ezebra.pl dużo fajnych , markowych kosmetyków tam mają i to w bardzo przystępnych cenach :)



 Proszę nie zwracać uwagi na moje paznokcie bo nie mogę ich zapuścić wszystkich do jednej długości , wałczę z nimi a one jak na złość się łamią .



Czy polecacie jakieś konkretne kolorki z essie , które zdecydowanie warto mieć?:)